„Dokąd płynie poddębicki Ner? W dobrą stronę…”

Drugie zwycięstwo z rzędu odnieśli zawodnicy Term Neru Poddębice. Podopieczni trenera Patryka Ożadowicza wygrali na obiekcie Centrum Turystyki i Rekreacji w Byczynie z Wartą Działoszyn 1:0.

W pierwszych minutach to goście częściej utrzymywali się przy futbolówce, jednak z każdą sekundą biało-zielono-czerwoni stawali się coraz groźniejsi. W 8. minucie Łukasz Marciniak popisał się kapitalnym prostopadłym podaniem do Jakuba Bistuły. Pomocnik Term Neru zmarnował jednak wyborną okazję i w sytuacji sam na sam z Jakubem Jastrzębskim nie trafił nawet w światło bramki. Chwilę później ponownie wspomniana dwójka mogła ucieszyć poddębickich kibiców. Tym razem dogrywał Bistuła, a Jastrzębskiego próbował zaskoczyć Marciniak. Ostatecznie zakończyło się jedynie na rzucie rożnym. W odpowiedzi świetną indywidualną akcją popisał się Arkadiusz Porochnicki. Skrzydłowy przyjezdnych minął efektownym dryblingiem czterech graczy Term Neru, na jego drodze stanął na szczęście Kamil Kobryń, który zablokował uderzenie z okolic trzynastego metra. Chwilę potem, po akcji Jardela Muniza Cruza w poprzeczkę trafił Damian Zawieja. W 35. minucie Kobryń przejął futbolówkę w środkowej strefie boiska i pomknął lewą flanką w kierunku bramki działoszynian. Boczny obrońca został nieprzepisowo powstrzymany w polu karnym przez Daniela Lisowskiego, a sędzia Marcin Mielczarek bez wahania wskazał na jedenasty metr. Pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się kapitan, Jakub Owczarek. Tuż przed przerwą formę Jastrzębskiego sprawdzili jeszcze Cyprian Lewandowski i Bartosz Narożnik. 20-latek z obu tych starć wyszedł obronną ręką.

Po zmianie stron goście ruszyli do odrabiania strat. Mimo to, jako pierwsi groźną okazję mieli poddębiczanie. Po centrze z rzutu rożnego minimalnie niecelnie główkował Patryk Retkowski. Kilka minut później poddębiczan po raz drugi uratowała poprzeczka. Przyjezdni bardzo chcieli doprowadzić do wyrównania, jednak bez zarzutu spisywał się środek pomocy oraz defensorzy Term Neru. Poddębiczanie nie dopuszczali gości do okazji strzeleckich, którzy musieli szukać swoich szans po uderzeniach z dystansu. Te albo padały łupem Jakuba Niedomagały, albo lądowały w pobliskim stawie. Zespół trenera Ożadowicza nastawił się natomiast na grę z kontrataku. W ostatnich sekundach premierowe trafienie w biało-zielono-czerwonych barwach mógł zanotować Bartłomiej Szachta, ale siedemnastolatek nie zdołał zamknąć akcji Konrada Kubiaka.

Termy Ner Poddębice – Warta Działoszyn 1:0 (1:0)
Bramka: Jakub Owczarek 35-karny

Termy Ner Poddębice: Niedomagała – Kobryń, Retkowski ż, Majorowicz, Owczarek – Narożnik, Pasik (90. Szachta), Tonn, Marciniak, Lewandowski (60. Kubiak) – Bistuła (80. Kochanek)

Warta Działoszyn: Jastrzębski – Lisowski ż, Boras, Pałyga, Kudryś (46. Sośniak) – Porochnicki, Zawieja, Marchewka, Kukulski (46. Korbela), Bartoszek – Muniz Cruz

 

Foto: Mariusz Niedomagała