W sobotę (17 lutego) podopieczni trenera Michała Bistuły rozegrali kolejny mecz sparingowy. Biało-zielono-czerwoni wygrali przed własną publicznością Kujawianką Izbica Kujawska 4:1. Jedno z trafień zanotował Łukasz Dynel.
O ile w pierwszej połowie częściej przy piłce utrzymywali się goście, o tyle w drugiej odsłonie wraz z każdą upływającą minutą coraz większą inicjatywę przejmowali poddębiczanie. Konsekwencja w działaniu pozwoliła na odniesienie czwartej wygranej w zimowym okresie przygotowawczym.
- Myślę, że pomimo wyniku przeciwnik postawił wysoko poprzeczkę, zwłaszcza, że do 80. minuty był remis 1:1. Niemniej uważam również, że wpływ na naszą postawę miały trudy okresu przygotowawczego, który odczuwamy w nogach. Myślę, że w drugiej połowie wyglądaliśmy o wiele lepiej. Przejęliśmy inicjatywę, a w końcówce meczu, w ciągu dziesięciu minut wykorzystaliśmy błędy rywala i zdobyliśmy trzy gole – powiedział Łukasz Dynel.
W trakcie sobotniej konfrontacji Łukasz miał okazję wystąpić na dwóch pozycjach. W pierwszej odsłonie grał na lewym skrzydle, w drugiej zaś na pozycji wysuniętego napastnika. Dwudziestodwulatek podkreśla, że nie ma dla niego większego znaczenia, gdzie ustawia go trener. – Na obu pozycjach czuję się tak samo dobrze. Nieważne na jakiej pozycji wystawia mnie trener, bowiem zawsze się staram dać z siebie sto procent oraz pomóc drużynie w odniesieniu zwycięstwa – dodał.
foto: Czarek Kornacki