Podopieczni trenera Michała Bistuły odnieśli trzecie wiosenne zwycięstwo w łódzkiej czwartej lidze. Tym razem gracze Term Neru Poddębice wypunktowali na wyjeździe Włókniarz Zelów, wygrywając 3:0.
Pierwsze minuty spotkania przebiegały bardzo spokojnie. Obie ekipy wzajemnie badały się, a gra toczyła się przede wszystkim w środkowej strefie boiska. W 12. minucie piłkę na połowie rywala przejął Kamil Bartos i momentalnie prostopadłym podaniem próbował odnaleźć Mariusza Soleckiego. Doświadczony pomocnik został w ostatnim momencie powstrzymany przez Huberta Muszyńskiego. Nie minęło 60 sekund, a ponowie w jednej z głównych ról wystąpił Bartos. Tym razem skrzydłowy dośrodkował futbolówkę w pole karne, tam czyhał już na nią Krzysztof Woźniak, lecz wychowanek Term Neru posłał ją minimalnie nad poprzeczką. Chwilę później akcja przeniosła się pod pole karne biało-zielono-czerwonych. Zelowianie zademonstrowali koronkową akcję, po której piłka trafiła pod nogi Piotra Boczkiewicza. Na szczęście, tego w ostatnim momencie zablokował Patryk Krymarys. W 22. minucie po faulu na Dominiku Pecynie, z okolic dwudziestego piątego metra przymierzył Solecki. Niewiele brakowało, a futbolówka zatrzepotałaby w siatce. Gospodarzy uratowało spojenie słupka z poprzeczką. Dziesięć minut później świetnym strzałem z dystansu popisał się Łukasz Jarosiński, ale na posterunku był Karol Domżał, który efektowną robinsonadą sparował to uderzenie na rzut rożny.
Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia poddębiczan. Futbolówka powędrowała na prawą flankę do Bartosa, a ten wyłożył ją nadbiegającemu Soleckiemu, który technicznym strzałem z kilku metrów pokonał Mateusza Krajdę. Nie minęło 120 sekund, a gospodarze byli bardzo bliscy doprowadzenia do remisu. Po uderzeniu głową Adriana Krajdy, świetną interwencją popisał się Domżał, ratując swój zespół przed utratą gola. W 63. minucie było już 2:0. Piłkę w pole karne zelowian dośrodkował Przemysław Różycki, dopadł do niej Woźniak i podał ją do Bartosa, a ten zgrał klatką piersiową do wbiegającego w „szesnastkę” Adriana Filipiaka. Nominalny boczny obrońca ze spokojem wykorzystał dogodną okazję. Gospodarze ruszyli do szaleńczych ataków, przejmując na kilka minut inicjatywę i zdobywając trzy rzuty rożne. Na tym się jednak skończyło, a w ostatnim kwadransie miejscowi nadziewali się na liczne kontry poddębiczan, którzy seriami marnowali wyśmienite okazje. Dopiero w 90. minucie kropkę nad „i” postawił Łukasz Dynel, wykorzystując dośrodkowanie Filipiaka.
Włókniarz Zelów - Termy Ner Poddębice 0:3 (0:0)
Bramki: Mariusz Solecki (54), Adrian Filipiak (63), Łukasz Dynel (90)
Termy Ner Poddębice: Domżał – Kubala, Krymarys, Retkowski, Filipiak – Różycki (83. Kwiatkowski), Bartosiński, Pecyna. Solecki (74. Konieczny), Bartos (85. Zimoń) – Woźniak (65. Dynel)
foto: Maciej Maciejewski (archiwum)