Jedenaste ligowe zwycięstwo odniósł zespół Term Neru Poddębice. Biało-zielono-czerwoni wygrali przed własną publicznością z rezerwami drugoligowego PGE GKS Bełchatów 4:1.
Pierwsze minuty piątkowej konfrontacji nie obfitowały w zbyt wiele sytuacji. Grę prowadzili podopieczni trenera Michała Bistuły, próbując sforsować dobrze przesuwającą się obronę bełchatowian. W 22. minucie przed szansą stanął Kamil Bartos, którego crossowym podaniem wypatrzył Mikołaj Zwoliński. Skrzydłowy źle przyjął sobie jednak futbolówkę i mógł trącić ją jedynie „szpicem”, trafiając wprost w interweniującego Krystiana Wojtczyka. Kilka minut w pole karne „gieksy” dośrodkował Jakub Owczarek, ale Łukasz Dynel nie zdołał skierować piłki do siatki przyjezdnych. Poddębiczanie objęli prowadzenie w 43. minucie. Prostopadłym podaniem Dawida Przezaka obsłużył Igor Kania, a 27-latgek w pełnym biegu minął interweniującego obrońcę i wyłożył futbolówkę Dynelowi, któremu nie pozostało nic innego jak skierować ją do pustej bramki.
Po zmianie stron tempo spotkania znacznie się ożywiło. Niespełna 180 sekund po wznowieniu świetną okazję zmarnował Kania, który po centrze Bartosa dwukrotnie przegrał pojedynek z golkiperem bełchatowian. Precyzji nie zabrakło za to Jakubowi Owczarkowi, który w 51. minucie popisał się kapitalnym uderzeniem z dystansu. Doświadczony obrońca dopadł do odbitej przed pole karne futbolówki i strzałem z prostego podbicia zaskoczył Wojtczyka. Kilka minut później było już 3:0, a dośrodkowanie Joachima Pabjańczyka strzałem głową wykończył Przezak. W 70. minucie jeden z bełchatowian oddał bardzo groźny strzał z dystansu, ale Karol Domżał ostatecznie nie musiał interweniować. Na dziesięć minut przed końcem spotkania akcję Mariusza Zasady i Krzysztofa Woźniaka wykończył Dynel, mijając golkipera PGE i pakując futbolówkę do pustej bramki. Niestety, 120 sekund później Krystian Smolarek sfaulował w „szesnastce” jednego z gości i sędzia Albert Różycki bez wahania wskazał na „wanpo”. Pewnym egzekutorem „jedenastki” okazał się Kacper Szafrański. W końcówce poddębiczanie zmarnowali jeszcze dwie dogodne sytuacje. Najpierw minimalnie pomylił się Marcin Zimoń, a chwilę później Dynel przegrał pojedynek jeden na jednego z Wojtczykiem.
Termy Ner Poddębice – PGE GKS II Bełchatów 4:1 (1:0)
Bramki: Łukasz Dynel 43, 80, Jakub Owczarek 51, Dawid Przezak 63 – Kacper Szafrański 82-karny
Termy Ner Poddębice: Domżał – Owczarek (60. Zasada), Zwoliński (46. Zimoń), Stępień, Pabjańczyk – Bartos (60. Woźniak), Tarnowski (72. Smolarek), Tonn (81. Przybyła), Przezak (68. Niedzielski), Kania (72. Brochocki) – Dynel
PGE GKS II Bełchatów: Krystian Wojtczyk – Zieliński, Kozica, Gierasimiuk (67′ Lisowski), Kacper Wojtczyk – Siewiera, Szafrański, Stolarczyk, Michalak (72′ Szczyszek), Matuszewski – Warnecki
foto: Foto-Piotr