Po nieoczekiwanej piątkowej porażce z Ceramiką Opoczno, przed podopiecznymi trenera Michała Bistuły szansa na rehabilitację. Gracze Term Neru o godz. 18:30 rozpoczną wyjazdową konfrontację z LKS Kwiatkowice.
W minioną sobotę LKS zanotował wysokie zwycięstwo w Pajęcznie nad tamtejszym Zawiszą. Bramki zdobywali: Adrian Płuciennik, Łukasz Kubiak, Dominik Woźniak, Mariusz Woźniak oraz w doliczonym czasie gry Krystian Wojtczak. Wiosną podopieczni trenera Łukasza Olczyk spisują się dużo lepiej, aniżeli jesienią. W czternastu meczach bieżącej rundy kwiatkowiczanie zdobyli łącznie dwadzieścia dwa punkty, na które złożyło się siedem zwycięstw, remis oraz sześć porażek. Nasz dzisiejszy rywal plasuje się na jedenastej pozycji, tracąc do Term Neru pięć „oczek”.
Jesienią zdecydowanie lepsi byli poddębiczanie, którzy na obiekcie Centrum Turystyki i Sportu wygrali 5:0, a hat-trickiem popisał się Patryk Olszewski. Po golu dołożyli również Michał Bogdan oraz Krzysztof Woźniak, który obchodzi dzisiaj 37. urodziny. Być może popularny „Keny” po raz kolejny trafi do siatki kwiatkowiczan, sprawiając sobie doskonały prezent . Biało-zielono-czerwonym nie przeszkodziła również czerwona kartka, którą w 49. minucie obejrzał Adrian Filipiak. Ponadto, żółte kartki zobaczyli: Michał Bogdan, Adam Konieczny i Patryk Krymarys po stronie Term Neru oraz Mateusz Wujcik (LKS Kwiatkowice).
foto: Maciej Maciejewski