Zawodnicy z rocznika 2003 odnieśli kolejne ligowe zwycięstwo. Tym razem podopieczni trenera Krzysztofa Woźniaka przywieźli komplet „oczek” z Wielunia, gdzie wygrali z tamtejszym WKS.
Przez całe spotkanie przewaga należała do biało-zielono-czerwonych, którzy już po 10 sekundach od pierwszego gwizdka objęli prowadzenie. Precyzyjnym długi podaniem do Jakub Kacprowskiego popisał się Jakub Misztal. Młody poddębiczanin wykorzystał dogodną okazję i pokonał golkipera wielunian. Goście nastawili się głównie na grę z kontry i po jednej z nich doprowadzili do wyrównania. W 23. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie po rzucie wolnym i kontrowersyjnej decyzji sędziego, który uznał, że napastnik stojący na pozycji spalonej dziesięć metrów za linią obrony tuż przy bramkarzu nie przeszkadza w dobrej interwencji.
Po przerwie zawodnicy z Poddębic ruszyli do odrabiania strat, ale często brakowało szczęścia. W 50. minucie po dośrodkowaniu Adriana Krysiaka do wyrównania doprowadził Jakub Gzyl. Kilka minut później swojego drugiego gola zaliczył Kacprowski, ponownie wykorzystując sytuację sam na sam z golkiperem WKS. Na tym emocję się nie skończyły. W ostatniej minucie gospodarze oddali strzał, po którym wydawało się, że piłka musi wpaść do siatki ale na posterunku był Maksymilian Pięgot i kapitalną interwencją uratował wynik spotkania.
WKS Wieluń – Termy Ner Poddębice 2:3 (2:1)
Bramki: Marcel Poniewiara 12, Dawid Włodarczyk 23 - Jakub Kacprowski 1, 58, Jakub Gzyl 50
Termy Ner Poddębice: Pięgot -Bączyk, Mańka, Góraj, Matczak - Wawrzyniak, Krysiak, Misztal, Gzyl, Kacprowski -M. Warpas
Grali także: J. Warpas, Wożniak, Nitecki, Wasilewski
foto: archiwum