W piątek (1 września) o godz. 18. podopieczni trenera Michała Bistuły rozegrają kolejny ligowy mecz. W ramach 5. kolejki łódzkiej IV ligi biało-zielono-czerwoni podejmą Zawiszę Pajęczno.
Oba zespoły będą przystępowały do tej rywalizacji w zupełnie odmiennych nastrojach. Po remisie w Buczku (3:3), poddębiczanie zanotowali trzy zwycięstwa z rzędu, ogrywając kolejno: Pelikan II Łowicz (2:1), Borutę Zgierz (2:0) oraz KS Sand-Bus Kutno (1:0). Dziesięć punktów w czterech kolejkach pozwala graczom Term Neru plasować się w ścisłej czołówce ligi. Tyle samo „oczek” mają również Ceramika Opoczno, Unia Skierniewice, a także Warta Działoszyn.
Piątkowy rywal zespołu trenera Bistuły znajduje się na drugim biegunie. Pajęcznianie są jedynie cieniem ekipy z poprzednich lat. Z zespołem pożegnali się wszyscy czołowi gracze, a LKS znajduje się wśród trzech ekip, które jak dotąd nie wywalczyły jeszcze punktu. Co więcej, Zawisza jest jedynym zespołem, który nie zdobył dotychczas bramki, tracąc ich aż 23. Piątkowy rywal poddębiczan ulegał kolejno: Zjednoczonym Stryków (0:10), Orkanowi Buczek (0:4), Pelikanowi II Łowicz (0:5) oraz Borucie Zgierz (0:4).
Termy Ner Poddębice – Zawisza Pajęczno 18:00, Centrum Turystyki i Rekreacji w Byczynie
foto: Maciej Maciejewski