Siódme zwycięstwo z rzędu - relacja z meczu z Ceramiką Opoczno

Siódme zwycięstwo z rzędu odnieśli podopieczni trenera Michała Bistuły. Zespół Term Neru Poddębice, dzięki bramce Igora Kani wygrał w Opocznie z miejscową Ceramiką 1:0. Dla Igora było to czwarte trafienie w trzecim meczu z rzędu.

Poddębiczanie mogli objąć prowadzenie już w 6. minucie. Po akcji Joachima Pabjańczyka i Kamila Bartosa, oko w oko z golkiperem gospodarzy stanął Łukasz Dynel, jednak najskuteczniejszy zawodnik minionego sezonu minimalnie przestrzelił. Chwilę później, groźny kontratak przeprowadził zespół prowadzony przez trenera Marcina Koćmina. Futbolówkę w „szesnastkę” biało-zielono-czerwonych zagrywał Dawid Stańdo, na szczęście w porę interweniował Krzysztof Woźniak, który wyekspediował futbolówkę na rzut rożny. W 17. minucie świetnym prostopadłym podaniem Kanię obsłużył Oskar Osowski. Skrzydłowy Term Neru wpadł w pole karne gospodarzy, jednak w ostatniej chwili został zablokowany. Kilkadziesiąt sekund później bliski zdobycia gola był Marcin Zimoń, jednak golkiper miejscowych sytuacyjnie sparował uderzenie kapitana poddębiczan na rzut rożny. Niewykorzystane sytuacje mogły bardzo szybko się zemścić, a po ładnej indywidualnej akcji minimalnie nad poprzeczką uderzał Stańdo. W 32. minucie biało-zielono-czerwoni przeprowadzili wzorcową akcję. Prostopadłym podaniem Kanię obsłużył Kamil Bartos, a dwudziestolatek tym razem zdołał pokonać bramkarz gospodarzy. Tuż przed przerwą ponownie oko w oko z Mateuszem Deką stanął Dynel, jednak przy próbie minięcia golkipera snajper poddębiczan wyrzucił się za bardzo do boku, marnując dogodną okazję.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Wyraźną przewagę w posiadaniu piłki posiadali podopieczni Michała Bistuły, którzy konsekwentnie stosowali wysoki pressing. To mogło przynieść bramkę w 52. minucie, gdy na szesnastym metrze futbolówkę Osowskiemu wyłożył Dynel. Środkowy pomocni Term Neru zdecydował się na techniczne uderzenie, a świetną interwencją popisał się Deka, parując ten strzał na słupek. Chwilę później wybornej sytuacji nie wykorzystał Pabjańczyk, który po podaniu Krzysztofa Woźniaka wyszedł sam na sam z golkiperem. Popularny „Jojo” zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i w sukurs bramkarzowi pospieszył jeden z defensorów. Najgroźniejszą okazję miejscowi stworzyli sobie w 83. minucie, gdy do wyłożonej na ósmy metr futbolówki dopadł Oskar Mazerant. Ostatecznie, dziewiętnastolatek przeniósł piłkę nad poprzeczką. Niespełna 120 sekund później za faul z boiska wyleciał Mariusz Zasada i ostatnie minuty poddębiczanie byli zmuszeni radzić sobie w „dziesiątkę”. Mimo wielu zagrań na tzw. „aferę” opocznianie nie potrafili zagrozić bramce strzeżonej przez Karola Domżała. Warto odnotować, że w 90. minucie debiut w biało-zielono-czerwonych barwach zaliczył Mateusz Stepień.

Ceramika Opoczno – Termy Ner Poddębice 0:1 (0:1)
Bramka: Igor Kania 32

żółte kartki: Kamil Bartos, Oskar Osowski, Krzysztof Woźniak, Mateusz Stępień
czerwona kartka: Mariusz Zasada 85. minuta

Termy Ner Poddębice: Domżał – Zasada, Zimoń, Stępień, Smolarek – Bartos (76. Tarnowski), Woźniak, Przybyła, Pabjańczyk (65. Niedzielski), Kania (60. Brochocki) – Dynel (70. Przezak)

 

foto: Czarek Kornacki (archiwum)