Za nami 28. kolejka spotkań łódzkiej czwartej ligi. Obfitowała ona nie tylko kilka niespodziewanych wyników, ale również w popisy strzeleckie. Aż trzech zawodników zanotowało hat-tricka.
Środowe zwycięstwo było drugim z rzędu, które odnieśli podopieczni trenera Michała Bistuły. Gola na wagę trzech punktów zdobył w 68. minucie Patryk Krymarys, wykorzystując dośrodkwoanie z rzutu rożnego autorstwa Przemysława Różyckiego.
Zawodnicy Term Neru Poddębice odnieśli drugie zwycięstwo z rzędu. Podopieczni trenera Michała Bistuły po ciężkim boju wygrali na wyjeździe z Zawiszą Rzgów 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Patryk Krymarys.
W bieżącym sezonie zawodnicy z rocznika 2003 spisują się rewelacyjnie. Podopieczni trenera Krzysztofa Woźniaka wygrali dwanaście z trzynastu dotychczas rozegranych meczów, notując przy tym zaledwie jedną porażkę.
W środę (3 maja) seniorzy Term Neru Poddębice zmierzą się na wyjeździe z Zawiszą Rzgów. Spotkanie zostanie rozegrane w ramach 28. kolejki łódzkiej czwartej ligi. Zawody poprowadzi Adam Dolny z Wydziału Sędziowskiego Łódź, a pierwszy gwizdek rozbrzmi punktualnie o godz. 17:00.
Przed nami 28. seria spotkań w łódzkiej czwartej lidze. Na zakończenie „majówki” nie zabraknie piłkarskich emocji. Oprócz najistotniejszego z naszego punktu widzenia meczu z Zawiszą Rzgów, środowe zestawienie obfituje w kilka ciekawych pojedynków.
Sędzia Adam Dolny z Wydziału Sędziowskiego Łódź poprowadzi środowe (3 maja) starcie pomiędzy Zawiszą Rzgów a Termami Nerem Poddębice. Pierwszy gwizdek zaplanowano na godz. 17:00.
Walka o koronę najskuteczniejszego strzelca w łódzkiej czwartej lidze trwa w najlepsze. Nieobecność Łukasza Dynela spowodowaną drobnym urazem, jakiego nasz napastnik nabawił się w konfrontacji z Wartą Sieradz wykorzystali czołowi snajperzy ligi.
Za nami 27. kolejka łódzkiej czwartej ligi. Swoje mecze wygrały wszystkie zespoły ze ścisłej czołówki. Z powodu złego stanu boiska do skutku nie doszła konfrontacja Mechanika Radomsko z Unią Skierniewice.
W niedzielne popołudnie (30 kwietnia) nasi juniorzy mieli zmierzyć się z Orłem Parzęczew. Do konfrontacji jednak nie doszło, bowiem zespół zamykający tabelę łódzkiej klasy B1 Junior Młodszy (gr. I) nie zdecydował się na przyjazd do Byczyny.