Po ubiegłotygodniowym wypadku przy pracy podopieczni trenera Michała Bistuły zrehabilitowali się, wygrywając na wyjeździe z LKS Kwiatkowice 2:0. Gole zdobyli Kamil Bartos oraz Krzysztof Woźniak, który tym samym sprawił sobie idealny prezent na 37. urodziny.
Spotkanie toczone było w szybkim tempie. Już w pierwszych minutach oba zespoły postanowiły sprawdzić formę bramkarzy. Najpierw zza pola karnego uderzał Mariusz Woźniak, a chwilę później w odpowiedzi Jakub Owczarek. Jako pierwsi doskonałą okazję stworzyli sobie biało-zielono-czerwoni. W 6. minucie po dośrodkowaniu Kamila Bartosa z prawej strony z kilku metrów główkował Łukasz Dynel, jednak kapitalną interwencją popisał się golkiper gospodarzy, w efektowny sposób parując piłkę na rzut rożny. Kilka chwil później rzut wolny przed polem karnym poddębiczan sprokurował Patryk Retkowski. Na szczęście, uderzenie Woźniaka ciałem zablokował Patryk Krymarys. W 22. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zakotłowało się w „szesnastce” Term Neru. Dwukrotnie świetnymi interwencjami popisał się Karol Domżał, a zagrożenie ostatecznie oddalił Owczarek. W 38. minucie fatalny w skutkach błąd popełnili stoperzy kwiatkowiczan. Futbolówkę przejął Bartos i pomknął z nią w pole karne, decydując się na strzał w tzw. „długi róg” i umieszczając piłkę w siatce.
Druga odsłona rozpoczęła się od dobrej okazji Adriana Płuciennika. Tego zatrzymał jednak dobrze dysponowany tego dnia Domżał. W odpowiedzi piłkę z prawej strony zacentrował Owczarek, a tę głową strącił Bartos. Uderzenie skrzydłowego zostało jednak zablokowane, a poddębiczanie wywalczyli kolejny rzut rożny. Wraz z upływem czasu gospodarze coraz częściej nadziewali się na kontrataki biało-zielono-czerwonych. W 65. minucie kąśliwie z dystansu uderzał Dominik Pecyna, a do szczęścia zabrakło centymetrów. Kilka chwil później niezwykłej urody gola zdobył Krzysztof Woźniak. Doświadczony pomocnik uderzył wewnętrzną częścią stopy futbolówkę wybitą przed „szesnastkę”, a ta trafiła w samo okienko bramki kwiatkowiczan, odbijając się jeszcze wcześniej od poprzeczki. Na kilka minut przed końcem fatalnie we własnym polu karnym zachował się Retkowski, który próbując zaasekurować zmierzającą na aut bramkowy piłkę dał się przepchnąć Krystianowi Wojtczakowi. Popularny „Kryształ” zdołał wyłuskać futbolówkę i wyłożyć ją nadbiegającemu koledze. Ponownie, świetną robinsonadą popisał się Domżał.
LKS Kwiatkowice – Termy Ner Poddębice 0:2 (0:1)
Bramki: Kamil Bartos 38, Krzysztof Woźniak 73
żółte kartki: Dariusz Jarczewski, Mariusz Woźniak – Marcin Zimoń, Jakub Owczarek
Termy Ner Poddębice: Domżał – Filipiak (33. Woźniak, 74. Kubala), Krymarys, Zimoń, Owczarek – Bartos, Retkowski, Pecyna, Solecki (24. Tonn), Konieczny (70. Różycki) - Dynel
foto: Maciej Maciejewski