Już jutro (14 lipca) podopiecznych trenera Michała Bistuły czeka trzeci mecz sparingowy w bieżącym tygodniu. Tym razem, rywalem biało-zielono-czerwonych będzie trzecioligowy Pelikan Łowicz. Pierwszy gwizdek zaplanowano na godz. 11:30, a areną zmagań będzie obiekt Olimpii Chąśno.
Za Termami Nerem niezwykle intensywny tydzień. Poddębiczanie na przestrzeni ostatnich dni rozegrali dwa mecze kontrolne: z trzecioligową Wartą Sieradz (0:2) oraz reprezentacją Powiatu Poddębickiego (5:0). Z kolei, łowiczanie mają za sobą jeden sparing, w którym ulegli 0:2 innemu trzecioligowcowi, Lechii Tomaszów Mazowiecki.
W ubiegłym sezonie łowiczanie uplasowali się na siódmym miejscu w tabeli III ligi gr. I, zaliczając 16 zwycięstw, 5 remisów oraz 13 porażek. Uzyskane rezultaty nie przekonały sterników Pelikana do przedłużenia umowy z Grzegorzem Wesołowskim. Jego miejsce zajął trener Marcin Płuska, który w przeszłości prowadził między innymi Bzurę Chodaków oraz Widzew Łódź, z którym udało mu się wywalczyć awans z IV do III ligi oraz pobić dwa klubowe rekordy, notując serię 13. zwycięstw z rzędu oraz 33. meczów bez porażki. Płuska może pochwalić się również imponującą średnią zdobytych punktów – 2,31 na mecz. Warto dodać, że rezerwy Pelikana będą ligowym rywalem Term Neru i jednocześnie pierwszym zespołem, który poddębiczanie podejmą na obiekcie Centrum Turystyki i Rekreacji w Byczynie w nowym sezonie.
Piątkowa gra zakończy napięty tydzień Term Neru. Zawodnicy dostali od trenera Bistuły wolny weekend, aby zregenerować siły i by w pełni móc rozpocząć drugi tydzień wzmożonej pracy.
foto: Maciej Maciejewski