Już jutro (20 września) o godz. 18:30 podopieczni trenera Michała Bistuły rozegrają kolejny mecz ligowy. Biało-zielono-czerwoni zmierzą się przed własną publicznością z Omegą Kleszczów.
Środowy rywal poddębiczan zajmuje aktualnie dziewiąte miejsce w ligowej hierarchii. Kleszczowianie zanotowali jak dotąd cztery zwycięstwa, remis oraz trzy porażki, co przełożyło się na trzynaście zdobytych punktów. Zespół prowadzony przez trenera Marcina Zimocha zdobył osiemnaście goli i tyle samo stracił. Z pewnością zielono-żółci podejdą do tej konfrontacji niezwykle zmotywowani, bowiem w ostatnich dwóch ligowych pojedynkach schodzili z boiska w roli pokonanych, ulegając Pelikanowi II Łowicz oraz w minioną sobotę, Borucie Zgierz, dając sobie wydrzeć zwycięstwo w ostatnich minutach spotkania. Poddębiczanie do tego pojedynku przystąpią z pozycji wicelidera. Biało-zielono-czerwoni mają na swoim koncie siedem zwycięstw z rzędu i jedyny remis, w inauguracyjnym meczu z Orkanem Buczek. Gracze Term Neru zdobyli osiemnaście bramek, tracąc przy tym osiem. W potyczce nie będzie mógł wziąć udziału Mariusz Zasada, który w sobotnim starciu z Ceramiką Opoczno obejrzał czerwoną kartkę.
Najskuteczniejszym graczem Omegi jest Paweł Kowalski, który wraca po absencji spowodowanej czterema żółtymi kartkami. Wśród poddębiczan najskuteczniejsi są Igor Kania oraz Konrad Niedzielski. Obaj pięciokrotnie pokonywali golkiperów rywali.
foto: Czarek Kornacki