Zawodnicy Term Neru ponieśli drugą z rzędu ligową porażkę. Tym razem biało-zielono-czerwoni ulegli przed własną publicznością LKS Kwiatkowice. Zwycięskiego gola dla gości zdobył w 71. minucie Mariusz Woźniak.
W 7. minucie w polu karnym Term Neru faulowany był Oktawian Maliszewski i arbiter Wojciech Kretek bez wahania wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł Michał Stasiak, a kapitalną interwencją popisał się Karol Domżał, który sparował futbolówkę na rzut rożny. W 18. minucie do siatki przyjezdnych trafił Kamil Bartos, ale sędzia asystent dopatrzył się pozycji spalonej. W odpowiedzi z dystansu uderzał Maliszewski, ale ponownie dobra interwencją popisał się Domżał. Kilka minut później po centrze z prawej strony boiska zakotłowało się w „szesnastce” kwiatkowiczan, ale w ostatniej chwili Łukasza Dynela wyprzedził jeden z defensorów. Kolejne minuty upłynęły pod naporem przyjezdnych, którzy zdołali wywalczyć kilka rzutów rożnych. Na szczęście dobrze dysponowana była linia defensywna, która dwoiła się i troiła. W 38. minucie groźnie uderzał Dawid Przezak, a kapitalną robinsonadą popisał się golkiper LKS.
Po zmianie stron inicjatywę przejęli gracze Term Neru, jednak nie potrafili sobie oni stworzyć zbyt wielu okazji strzeleckich. Dwóch najlepszych nie wykorzystali Przezak i Bartos, odpowiednio w 60. i 67. minucie, przegrywając pojedynki sam na sam z golkiperem gości. Niewykorzystane okazje zemściły się w 71. minucie, kiedy po szybkim kontrataku do siatki biało-zielono-czerwonych trafił Woźniak. Mimo szaleńczych ataków w końcowym kwadransie, poddębiczanie nie stworzyli zbyt wielkiego zagrożenia pod bramką przyjezdnych.
Termy Ner Poddębice – LKS Kwiatkowice 0:1 (0:0)
Bramka: Mariusz Woźniak 71
Termy Ner Poddębice: Domżał – Przybyła (60. Brochocki), Zimoń, Zwoliński, Smolarek (72. Tarnowski) – Zasada (72. Pabjańczyk), Woźniak (60. Stępień), Osowski, Dynel (68. Niedzielski), Bartos (72. Owczarek) - Przezak
foto: Czarek Kornacki (archiwum)