W nadchodzący weekend (12-13 maja) zostanie rozegrana 28. kolejka łódzkiej czwartej ligi. Podopieczni trenera Michała Bistuły zmierzą się w niedzielę w Kwiatkowicach z miejscowym LKS. Pierwszy gwizdek zaplanowano na godzinę 17:00.
Najbliższy rywal biało-zielono-czerwonych to czwarta „siła” ligi. Kwiatkowiczanie zdobyli jak dotąd 52 „oczka”, czyli o dziewięć mniej, aniżeli poddębiczanie. Zespół prowadzony przez trenera Jakuba Olczyka na własnym terenie radzi sobie bardzo dobrze, notując w dwunastu meczach: dziewięć zwycięstw, dwa remisy oraz porażkę. Jedynym zespołem, który wywiózł komplet punktów z boiska LKS był KS Paradyż, a miało to miejsce 10 września 2017 roku. Z kolei zespół trenera Bistuły na wyjazdach radzi sobie nieco gorzej, niż na własnym terenie. Poddębiczanie zanotowali jak dotąd na obcych boiskach osiem zwycięstw, trzy remisy i dwie porażki.
W minionej kolejce Termy Ner przegrał przed własną publiką z Unią Skierniewice 0:1, zaś kwiatkowiczanie wypunktowali zgierskiego Borutę, zwyciężając aż 4:1. Dla LKS był to szósta wygrana z rzędu.
Jesienią lepsi okazali się gracze z Kwiatkowic, którzy po bramce Mariusza Woźniaka z 71. minuty wygrali w Byczynie 1:0. Warto dodać, że w pierwszej połowie rzutu karnego nie wykorzystał Michał Stasiak, przegrywając „próbę nerwów” z Karolem Domżałem.
foto: Czarek Kornacki